Królowa Lata, wypożyczona książka - Recenzja Lipiec 2019

Zasada nr 3: Nie patrz na niewidzialne wróżki.

Zasada nr 2: Nie rozmawiaj z niewidzialnymi wróżkami.

Zasada nr 1: Nigdy nie przyciągaj ich uwagi.

Siedemnastoletnia Aislinn widzi wróżki od urodzenia. Te potężne i groźne istoty przechadzają się niewidoczne w świecie śmiertelników. Dziewczyna przestrzega zasad gwarantujących jej bezpieczeństwo, jednak nagle okazuje się, że to nie wystarczy. Musi zmierzyć się z podstępnym, ale niestety pociągającym Królem Lata… Stawką tej ryzykownej gry będzie całe jej życie. Intryga wróżek, miłość śmiertelników i starcie pradawnych zasad ze współczesnymi pragnieniami splatają się w tej zdumiewającej opowieści.

Tytuł: Królowa Lata
Autor: Marr Melissa
Tłumaczenie: Wiśniewska Natalia
Wydawnictwo: Wydawnictwo Nasza Księgarnia
Język wydania: polski
Język oryginału: angielski
Liczba stron: 376
Numer wydania: I
Rok wydania: 2010

Pierwszy tom serii o mrocznym i zmysłowym świecie wróżek. To lektura dla tych, którzy potrafią poddać się wyobraźni.

źródło opisu: Wydawnictwo Nasza Księgarnia, 2010

Recenzja

Pierwszy raz w życiu, miałam do czynienia z wróżkami ,w książce. Zwykle czytam o aniołach, a tu taka spontaniczna zmiana. Do póki nie wzięłam tej książki w swoje dłonie, wróżki kojarzyły mi się ze wszystkim co dobre i niewinne. Pewnie to przez wytwórnie "Disneya"... Autorka zaskoczyła mnie swoją wizją na temat, tych stworzeń. Przyznam, że ta wersja dużo bardziej mi się podoba. 

Do tego przy każdym nowym rozdziale, możemy znaleźć różne fragmenty Legend, głównie z wierzeń Irlandii. - przynajmniej na tą chwilę nie przypominam sobie innych :)

Nie da się ukryć, że tak książka jest dosyć przewidywalna jeżeli chodzi o Ash. Na samym początku miałam podpowiedź, która upewniła w tym co wybierze. Otóż rzadko książki kończą się unhappy endem.

Najbardziej, jednak urzekło mnie przesłanie, które powinniśmy wyciągnąć z tej książki. Ja osobiście tego nie wychwyciłam, ponieważ byłam zbyt przejęta rozwijająca się akcją.

Mimo to, warto poświęcić temu więcej uwagi, bo to bardzo ważna mądrość życiowa. 

Autorka stara się nas uświadomić, że mimo tego, że los  zgotował nam coś innego, niż się spodziewaliśmy. Nie powinniśmy się podawać do póki możemy oddychać i podejmować decyzje. Nie zawsze powinnyśmy akceptować, swój los, bo w ten sposób zmniejszamy sobie możliwość na kolejne zmiany. 

Tak, zrozumiałam  te przesłanie, które znalazłam na końcu "I Tomu "

Mam nadzieję, że kolejny Tom w prawi mnie w osłupienie, bo tutaj nadzwyczajnie jakoś tego nie odczułam. Po prostu, było to dla mnie przyjemne romansidło, z niewielką dawką mrocznych emocji. W Tomie II powinnam znaleźć ich dużo więcej, więc jestem bardzo ciekawa Mrocznego Króla Iriala. 

Moja ocena to 3/5