Król Mroku, wypożyczona książka - Recenzja Sierpień 2019

Z cyklu tomów " Królowa Lata " Melissa Marr

Tatuaż miał zmienić życie siedemnastoletniej Leslie. I zmienił, ale w sposób przekraczający jej najśmielsze wyobrażenie. Nagle otworem stanął przed nią świat, jakiego nie znała. - tajemniczy, mroczny i pełen pokus. Dziewczyna zostanie wplątana w ścieć intryg Mrocznego Dworu wróżek, któremu przewodzi równie niebezpieczny, co uwodzicielski i charyzmatyczny Irial.

Czy Leslie bez reszty zatraci się zwodniczym królestwie przyjemności i pragnień ?

Jaka przyszłość czeka Mroczny Dwór ?

Wydawnictwo: Wydawnictwo Nasza Księgarnia
Tłumaczenie: Wiśniewska Natalia
Data premiery: 16.06.2010
Rok wydania: 2010

Recenzja

To był mój ulubiony Tom książki jaki do tej pory przeczytałam, w porównaniu do pierwszego tomu " Królowej Lata" on wymiata. 

Pierwszy raz w fantastyce spotkałam się z postacią, po takich ciężkich traumatycznych przeżyciach dla psychiki i ciała.

Tom pod tytułem " Król Mroku" wprowadza nas na salony Mrocznego Dworu, mamy okazję poznać mroczne wróżki od środa. I przyznaje, że one są najgorsze z tych wszystkich, które zostały  wymienione w tomie pierwszym. Wizja poznania  bliżej, nowych wróżek i śmiertelników, bardzo mi przypasowała. Pomyślałam, że w końcu historie, których zakończenia nie uda mi się przewidzieć.

I w tej kwestii się nie pomyliłam, nie przepadam za horrorami, więc...z połączeniu z namiętnością, może wyjść coś nietuzinkowego ?

Mroczny Dwór Iriala, sam w sobie jest bardzo ciekawy, ale jednocześnie bardzo przerażający. Jako śmiertelnik, czy też inna wróżka z pozostałych trzech dworów ( lub bez dworu) , nie chciałabym się tam znaleźć. Mało kto przeżywał ich imprezy... a Leslie na  Mrocznym Dworze, nie miała tak świetlanej przyszłości, jak Ash na Letnim Dworze.

Zakończenie tego tomu, mile mnie zaskoczyło i prawie do prowadziło do łez... Naprawdę, przeszło moje najśmielsze oczekiwania.Tak, bardzo mi przypasowało, że jakoś nie mam ochoty sięgnąć, po kolejny tom "Krucha Wieczność".

Mam nadzieję, że jeżeli ktoś z was zacznie czytać tą serie Melisy Marr, to nie utknie w takim punkcie, jak ja :)

Moja ocena 5/5

Przedstawione, na tym tatuażu mamy oczy Iriala, czyli przywódcy Mrocznego Dworu. 

A na sam koniec, odkryje wam mały rąbek tego tajemniczego tatuażu, który Leslie ma na okładce ;)