24 lut 2020

Drug-On #01 - Recenzja Mangi Luty 2020

Drug-On #01 - Recenzja Mangi Luty 2020

Legenda głosi, że na tajemniczej wyspie Dragon’s Beak działa potężna magia, która może spełnić nawet najskrytsze marzenie każdego, komu uda się tam dostać. Długi kamienny most łączący ląd z wyspą jest pilnie strzeżony, co jeszcze bardziej podsyca wyobraźnię pragnących spróbować szczęścia mieszkańców portu. Trójka przyjaciół spotyka pod starym zamczyskiem Alice – młodziutką dziewczynę o zagadkowych mocach, która pomaga im dostać się na wyspę. Wielka przygoda zmienia się w koszmar, gdy przychodzi im doświadczyć na własnej skórze prawdziwej natury Dragon’s Beak, zwanej też Wyspą Potworów…




Autor: Misaki Saitō
Format: B6
Ilość stron: 176
Rodzaj: akcja, horror, siły nadprzyrodzone
Ilość tomów: 5 (seria zamknięta)
WydawcaStudio JG

Drug-On #01 - Recenzja Mangi Luty 2020

Recenzja


Mange Drug - On kupiłam w ciemno w stacjonarnym sklepie Yatta. Skusiła mnie bardzo atrakcyjna obniżka, dzięki czemu pozostałe parę złotych, mogłam przeznaczyć na japońskie słodkości. 



Pierwsze, co rzuciło mi się w oczy podczas przerzucenia pierwszych stron mangi. To wysokie i szczupłe postacie, ubrane w naprawdę wyszukane stroje. Kreska sama w sobie naprawdę mi się podoba, bo mam słabość do takiego stylu postaci. 
Minusy zaczynają się, dopiero podczas czytania pierwszego tomu. Manga jest ściśle związana z tajemnicą Wyspy Potworów ale łączy się też zawiłymi. Nie do końca czasami zrozumiałymi relacjami między bohaterami. Do rozwikłania tego, co kto i jak ? będą pewnie nam potrzebne pozostałe cztery tomy. 

Dragon's Break to nietypowa wyspa,  która oprócz spełniania marzeń. Kryje w sobie  jeszcze mroczną stronę, za której pragnienie ziszczenia swoich najskrytszych marzeń, idzie zapłacić wysoką cenę. O tym, na własnej skórze przekonuje się trójka nastolatków. Dopiero po przybyciu do opuszczonego miasta i zderzeniu się z prawdziwym obliczem wyspy. Młodzi uświadamiają sobie, dlaczego  to miejsce gorliwie jest strzeżone przez policję. Z trójki przybyłych na wyspę nastolatków, powraca tylko jeden i  nawet po upłynięciu 10 lat, nadal nie może wyprzeć z pamięci niewyjaśnionego zniknięcia i śmierci dwójki przyjaciół. Po przypadkowym spotkaniu Alice, wciąż młodziutkiej dziewczyny, mimo upływu tylu lat. Zapala się w nim nadzieja, na rozwikłanie tajemnicy wyspy i tego kim, tak naprawdę są Ci ludzie.

I tutaj zaraz po tym niezwykłym spotkaniu po latach. Zaczyna się trochę mieszać i trzeba w miarę możliwości ruszyć swoje szare komórki. Mnie osobiście to nie przeszkadza, bo lubię sama odkrywać sekrety przed ujawnieniem rąbka przez autora. Niestety, tutaj w fabule miejscami miałam wrażenie, że brakuje mi z spójności. Co nie tylko podnosi poprzeczkę, podczas ogarnia toczącej się w miedzy czasie akcji  ale też pozostawia po odłożeniu mangi bardzo duży niedosyt. Można, powiedzieć że nawet chce się więcej...tylko czy pozostałe tomu sprostają oczekiwaniom czytelnika ?

Nie jestem Otaku i nie mam zbyt wielkiego doświadczenia z mangami. Więc, jak dla nowicjusza czytającego dużo książek, Drug - On wywołuje nawet satysfakcjonujące emocje :D Wszystko tutaj, w dużej mierze zależy od czytelnika, ponieważ mamy tutaj  "niby" temat wyspy. A wszystko w między czasie się rozgałęzia na takie mniejsze wątki do rozwikłania. Do tego tytuł nie powinniśmy, brać zbyt dosłownie mowa jest w nim o narkotykach, ale w tomie tylko w jednej sytuacji o nich wspominano i  do tego przelotnie, specjalnie nie rozczulano się, na tym temacie. Wydaje mi się, że pod  słowem "narkotyki" kryje się źródło magii, spełniające najskrytsze pragnienia przybyłych do niego ludzi. Przynajmniej, ja to tak zinterpretowałam.  


Moja ocena 3,5/5 - moja opinia balansuje między całkiem niezła, a przeciętna. Ponieważ pierwszy tom ma w sobie niewykorzystany w pełni potencjał. 


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Hejka, zostaw swoją opinię dobrą lub złą !!!