21 paź 2020

Ostatni Skok, Małgorzata Rogala - Recenzja książki Październik 2020

 By odkryć prawdę, najpierw trzeba pokonać strach i swoje własne słabości.

Na targach jubilerskich w Warszawie Igor Bielewicz, akrobata cyrkowy i złodziej kosztowności, wykorzystując sytuację na parkingu przed halą, kradnie jubilerowi przenośny sejf z biżuterią. Świadkiem rabunku jest świeżo upieczona policjantka Zofia Maciejka, która rzuca się w pogoń za sprawcą, ale gubi jego ślad.

Podczas pokazu akrobatycznego w cyrku, w którym pracuje Bielewicz, dochodzi do wypadku. Poszkodowana zostaje Nadia – partnerka Bielewicza. Gdy gasną cyrkowe światła, rozpoczyna się prawdziwe życie.

Dwa lata później drogi bohaterów znów się krzyżują. Kto stoi za brutalną napaścią na właścicielkę znanej firmy jubilerskiej? Czy wydarzenia mają związek z tymi sprzed dwóch lat? Jak potoczyły się losy bohaterów po feralnym wieczorze?

Rasowy kryminał, w którym podobnie jak w cyrku, nic nie jest do końca oczywiste…

Powyższy opis pochodzi od wydawcy.


Autor: Małgorzata Rogala
Wydawnictwo: Skarpa Warszawska
Rok wydania: 2020
Liczba stron: 336
Język oryginalny: polski
Język wydania: polski



               Recenzja " Ostatni Skok " Małgorzata Rogala            


Miłość, skradzione diament i wędrowny cyrk, to niepozorne połączenie sprawiło że przeczytałam tą książkę... w jeden dzień !!! 🙈 

Bohaterami książki są cyrkowcy, którzy w swoim fachu są jednymi z najlepszych. Jako akrobaci potrafią zadziwić widzów cyrku, swoimi niebyle jakimi umiejętnościami. Poruszają w towarzystwie trapezu z niezwykłą gracją i wyczuciem. Podczas, jednego z występów na scenie, Nadia Różańska ulega nieszczęśliwemu wypadkowi. Po kilku latach od przerwana swojej  kariery. Dowiaduje,  że w jej wypadku mogły brać udział  osoby podstronę, a kradzież kosztowności z targów jubilerskich. Jest powiązana po części z jej  zamkniętym dotychczas  rozdziałem w życiu.  Kto stoi za wypadkiem ? Czy Zosi i Czapli uda się znaleźć złodzieja kosztowności, przed końcem targów jubilerskich?

Tego z pewnością dowiecie się, jak przeczytacie tą książkę od A do Z.

" Ostatni Skok" ściśle związany z kradzieżami drogocenych kamienii, okazał się być dla mnie małosłownym kryminałem. Zapewne odbiegający nieco, od standardowych mrożących  krew żyłach historii z trupami w szafach.  Ale i tak niebywale ciekawą i godną uwagi propozycją do przeczytania. Jeżeli  oczywiście lubimy, od czasu do czasu. Ukryć się w zaciszu domu i zrelaksować,  przy dobrej do rozwikłania zagadce. 
 
W przypadku tej książki, wytypowanie drugiego sprawcy sprawiło nieco więcej czasu niż myślałam. Więc pamiętajcie, jeżeli coś wam autor podaje na tacy, to  zapewne kryje się za tym jakiś haczyk ?!

Taaa... moja mina przy końcowych stronach książki zapewne była bezcenna 😆. Naprawdę, wszystkie poszlaki wskazywały na tą postać i nawet nie przyszło mi do głowy, że mogło być inaczej. 

Dlatego, też po przebiegłym wprowadzeniu mnie w pole, przez autorkę " Ostaniego Skoku ". Z niesłychaną radością będę wspominać tą książkę, bo nawet występujące w niej postacie. Okazały się szczegółowo dopracowane,  przez co nadają tej książce głębszego sensu. Niektóre z nich, musiało stawić traumie, która prześladowała ich nawet we śnie  a drudzy zaś mrocznej przeszłości. Która niedługo miała zebrać swoje krwawe żniwo 😱💞.

Moja Ocena 5./5 warto przeczytać - To do tej pory jedyny z przeczytanych przeze mnie  kryminałów, który od początku do końca. Wzbudził we mnie, jakieś poruszenie i przyćmił moje zmyły w takim stopniu, że źle wybrałam sprawcę przestępstwa.

6 komentarzy:

  1. Recenzja o ocena kuszą, żeby przeczytać :D fajnie, ze książka nie jest przewidywana i sprawca był zaskoczeniem :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Z tego " nieprzewidywalnego sprawcy" , to chyba się najbardziej cieszę :D

      Usuń
  2. Będę kiedyś musiała zapoznać się z książkami autorki 😊

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Trzymam za słowo, bo piszesz świetne recenzję :) książek :*

      Usuń
  3. Ogólnie nie jestem wielką fanką kryminałów ale tematyka trochę kusi no i to zaskakujące rozwiązanie :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja, lubię od czasu do czasy kryminały, ale w małych dawkach. W ostatnim czasie się o tym przekonałam xD. Co za dużo to znowu nie zdrowo. :D

      Usuń

Hejka, zostaw swoją opinię dobrą lub złą !!!