Opowieść o Bibi Shaik, jednej z milionów służących w bogatych krajach Zatoki Perskiej, żyjącej w systemie współczesnego niewolnictwa. Laila Shukri wysłuchała jej historii, aby móc opowiedzieć ją światu.
Dziesięcioletnia Bibi zostaje wysłana przez swoją matkę do pracy do Kuwejtu. Musi nauczyć się tak służyć, żeby pracodawcy byli z niej zadowoleni. Z czasem odkrywa, że jest od nich całkowicie zależna. Oni decydują o jej prawie do wolności, prawie do jedzenia, prawie do życia. Jak wygląda życie służących w arabskich domach i pałacach? Jaka jest cena, którą można płacić za namiastkę normalnego życia? Odległy świat, odmienna mentalność i obyczaje. To wszystko szokuje Europejczyków.
- Tytuł: Byłam służącą w arabskich pałacach
- Autor: Laila Shukri
- Wydawnictwo Wydawnictwo Prószyński i S-Ka
- Rok wydania: 2015
- Ilość stron: 392
- Język wydania/oryginalny: Polski
Recenzja
Jestem kobietą, córką oraz matką w jednym, więc opowieść o Bibi Shaik wstrząsnęła mną pod każdym względem. Nie jest to łatwa propozycja do polecenia czytelnikom, ponieważ dziesięcioletnia Bibi przeżywa naprawdę drastyczne sytuację, które w dzieciństwie naszych dzieci, również mogą mieć miejsce. My jako obca kultura inaczej odbieramy krzywdę fizyczną oraz psychiczną wyrządzoną małoletnim. Jednak w części świata, gdzie przyszło wieść życie Bibi Shaik jest inaczej. Przede wszystkim o wszystko obwinia się płeć piękną, a gwałt czy był ,czy też go nie było, oznacza hańbę oraz potępienie dla całej rodziny. To jest, tylko cząstka opowieści, która najbardziej mną poruszyła.
Służenie bogato usytuowanym żoną, w niektórych najbardziej błahych czynnościach życiowych było dla mnie już naprawdę dużą przesadą ze stron " madame". Między innymi mówię tutaj, o podaniu torebki, która "madame" ma na wyciągnięciu ręki, do której wystarczy zrobić, jeden krok....ale nie, łatwiej "madame" odwieść od obowiązków swoją służąca, żeby ją podała.
A jakby tego, było mało dziesięcioletnia dziewczynka, która sama jest jeszcze dzieckiem musi podołać wszystkim obowiązkową związanymi z domem oraz opieką nad niemowlakiem. Do tego, w niektórych przypadkach dochodzi również do molestowania seksualnego, co już totalnie mnie rozbiło na tysiące kawałków. Więcej szczegółów znajdziecie w książce " Byłam służącą w arabskich pałacach"
Mała dziewczynka, daleko od mamy i swojego kraju, musi zmierzyć się z dorosłym życiem i jego okrucieństwami. To jeden z najgorszych scenariuszy jakie napisać, może napisać życie.
Moja ocena 5/5 warto przeczytać
Oj to na pewno nie łatwa książka, szczególnie w naszej kulturze ale myślę, że warto się zapoznać. Uświadomić sobie jak to wygląda. Nawet tę najgorszą prawdę.
OdpowiedzUsuńZgadzam się :)
Usuń